3/18/2013

KREM Z BROKUŁÓW




1,5 litra wody
1 brokuł
2 duże marchewki
1 większa pietruszka
biała część pora
mały seler
średnia cebula
3 liście laurowe
5-6 ziarenek ziela angielskiego
4 łyżki oliwy
1 płaska łyżeczka kminku 
2 garście koperku
sól, pieprz do smaku

* * *

Warzywa myjemy i obieramy.
Kroimy na niewielkie kawałki (im mniejsze, tym łatwiej będzie je nam później zmiksować).
Pokrojone warzywa wrzucamy do gotującej się wody (lub - tak jak w moim przypadku - ugotowanego bulionu warzywnego, zupa będzie dzięki temu bardziej wyrazista).
Dodajemy przyprawy (liście, ziele angielskie, kminek, sól, pieprz).
Gotujemy pod przykryciem 20 minut.
 W międzyczasie dolewamy oliwę.
 Po ugotowaniu wyławiamy z garnka ziele angielskie oraz liście laurowe.

Warto zwrócić uwagę, ile dokładnie ich wrzuciliśmy. Jedno ziele angielskie gdzieś mi się zapodziało: jestem przekonana, że wrzuciłam ich dokładnie 5, a wyłowiłam tylko 4... :)].

Po ostygnięciu zupy, całość miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji.
 Dorzucamy koperek i ponownie lekko miksujemy.

Gotowy krem możemy podać z grzankami przygotowanymi z czerstwego chleba
pokrojonego na kawałki, posypanego przyprawami i zarumienionymi w piekarniku.


Przepis zainspirowany Madame Edith.

9 komentarzy:

  1. Jadłam taki krem jest pyszny z grzankami rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam brokuły :) Do kremu z nich zawsze dodaję jeszcze trochę śmietanki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama powiedziała dokładnie to samo:) Więc chyba coś w tym jest ;)

      Usuń
  3. moja babcia zawsze taki robi, jest świetny i bardzo sycący :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nigdy nie próbowałam... musi być pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja poproszę z kleksem śmietany co najmniej 18% :) pysznie :)
    ps. u mnie przestało walić tym śniegiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kremu z brokułów jeszcze nie próbowałam, chociaż kolor jest bardzo interesujący. Jadłam z marchewki i szpinaku więc może przyjdzie czas i na taki :D

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly