9/01/2013

KREMOWA ZUPA Z DYNI HOKKAIDO



    2 litry bulionu
    1 dojrzała dynia hokkaido
    1 cebula
    sól, pieprz
    gałka muszkatołowa
    pieprz cayenne
    2 łyżki śmietany 18%
    odrobina cukru

    chleb
    odrobina masła
    zioła (np. bazylia, oregano)
      * * *

      Przygotowujemy wywar:
      gotujemy kurczaka, dodajemy włoszczyznę, ziele angielskie, liście laurowe, sól, pieprz.

      Cebulkę lekko szklimy na patelni.
      Do niej dodajemy pokrojoną dynię.
      Dyni hokkaido nie trzeba obierać. Wystarczy jedynie usunąć miąższ z pestkami ze środka.
      Całość smażymy, aż dynia zmięknie.
      Dodajemy sól, pieprz, gałkę muszkatołową.
      Cebulę wraz z dynią dodajemy do wywaru.
      Chwilę gotujemy.
      Następnie dodajemy pieprz cayenne (uważajmy, żeby nie przesadzić z jego ilością!).

      W międzyczasie przygotowujemy grzanki.
      Chleb kroimy w kostkę.
      Na patelni, na której roztapiamy odrobinę masła, podsmażamy chleb, doprawiony ziołami.

      Po ostygnięciu całość miksujemy blenderem.
      Na koniec dodajemy śmietanę.
      Smak doprawiamy odrobiną cukru.
       

      9 komentarzy:

      1. dynia hokkaido? a może być nasza, zwykła dynia?

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Dynia hokkaido jest dość powszechnie dostępna. Ostatnio trafiłam na nią nawet w Lidl'u, więc myślę, że problemu z jej znalezieniem raczej nie ma ;)
          Większość gatunków dyni trzeba obierać. W przypadku hokkaido nie musimy tego robić, a to niemały plus.

          Pozdrawiam!

          Usuń
      2. akurat zastanawiałam się, co zrobić z tą dyńką. Praktycznie zawsze kupuję hokkaido :) Jak dobrze, że zaczął się sezon!

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Zgadzam się! Sezon owocowy zbliża się ku końcowi, na szczęście kolejne pyszności przed nami :)

          Usuń
      3. mmm ale pysznie wyglada :)

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. ...i równie pysznie smakuje ;)

          Pozdrawiam!

          Usuń
      4. Śliczna zupa! Koniecznie muszę wypróbować, a nieobieranie dyni tylko do tego zachęca!

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Dziękuję :)
          To nieobieranie też do mnie przemawia ;)

          Pozdrawiam serdecznie!

          Usuń
      5. Ostatnimi czasy zabieram się za przygotowanie zupy krem (brałam pod uwagę szczególnie dynię) i coś czuję,że pani wpis zachęcił mnie jeszcze bardziej! Śliczny kolor! Zachęcający! Pozdrawiam! :)

        OdpowiedzUsuń

      Printfriendly