3 białka
180g cukru pudru
40 g drobnego białego cukru
130 g migdałów mielonych
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
szczypta soli
Krem
50g miękkiego masła
100g mascarpone
1 łyżka likieru amaretto
1 czubata łyżka cukru pudru
Cukier puder przesiewamy do miski.
Dodajemy migdały.
Całość dokładnie mieszamy.
Ubijamy białka, dodając w międzyczasie szczyptę soli i cukier.
Kiedy uzyskamy sztywną pianę, dodajemy przesiane wcześniej migdały i cukier puder (po jednej łyżce).
Na koniec dodajemy ekstrakt waniliowy.
Gotową masę wykładamy za pomocą rękawa na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia.
Uderzamy 2-3 razy blachą o stół, aby makaroniki lekko się rozpłaszczyły.
Masę odstawiamy na 20 minut.
Makaroniki pieczemy w temp. 150°C z termoobiegiem (lub 170°C bez termoobiegu) przez ok. 25 minut.
W międzyczasie przygotowujemy krem, mieszając ze sobą wszystkie składniki.
Po wyjęciu makaroników z piekarnika, odstawiamy je do ostygnięcia.
Następnie zdejmujemy delikatnie z blachy.
Makaroniki przekładamy przygotowaną wcześniej masą.
Najlepiej nałożyć krem tuż przed podaniem.
bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńJa robiłam je juz wielokrotnie i tylko raz sie udały ,orginalne sa z zewnątrz chrupiące i miękkie w środku ,bardzooo slodkie,powodzenia przy kolejnej próbie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzyli w smaku wyszły mi bardzo zbliżone do oryginalnych ;)
UsuńPozdrawiam! :)
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie robiłam - boję się ewentualnej porażki ;)
OdpowiedzUsuńDo odważnych świat należy ;) Ja też długo się wahałam, ale poszło łatwiej niż sądziłam i z pewnością kolejne próby powiodą się jeszcze lepiej ;)
UsuńPozdrawiam!
super wyszły!:) ja się ciągle przymierzam:P
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo fajnie wyszły, możesz być z siebie dumna :))
OdpowiedzUsuńJestem! ;)
UsuńMam nadzieję, że kolejnym razem wyjdą z tą charakterystyczną falbanką na brzegach, której tym razem niestety zabrakło ;)
Ojejku, nigdy nie jadłam makaroników, nie mówiąc o ich robieniu. Jeśli mają w sobie mascarpone i likier, jestem pewna, że by mi posmakowały. :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością :)
UsuńUWIELBIAM MAKARONIKI!
OdpowiedzUsuńwyglądają na prawdę dobrze. Zyczę osiągnięcia perfekcji!
OdpowiedzUsuń+ obserwujemy?
www.izabielaa.blogspot.com
Dziękuję ;-)
Usuńwyglądają super :) jeszcze nigdy nie jadłam makaroników ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i pozdrawiam!:)
Usuń